Showing posts with label Eveline. Show all posts
Showing posts with label Eveline. Show all posts

Wednesday, 11 July 2012

Diamentowa odżywka Eveline - podsumowanie kuracji

Hej

Używam tej odżywki dzień w dzień od miesiąca więc najwyższy czas żeby opisać jak sprawdziła się na moich paznokciach.

Eveline, Nail Therapy Professional, Odżywka wzmacniająca z diamentami

Ekstremalnie wzmacniająca odżywka zabezpieczająca słabe paznokcie przed łamaniem, pękaniem i rozdwajaniem. Formuła z tytanem i diamentami tworzy na powierzchni paznokci supertwardą powłokę, która zabezpiecza przed kruchością, łamaniem i uszkodzeniami. Odżywka wzmacnia i dogłębnie nawilża, zapewniając elastyczność i zdrowy wygląd paznokci.

Sposób użycia: codziennie nakładaj jedną warstwę preparatu bezpośrednio na paznokcie. Po trzech dniach zmyj nałożone warstwy i rozpocznij czynność ponownie. Stosuj regularnie, gdyż każda nakładana warstwa wnika w płytkę, zapewniając ekstremalne wzmocnienie i utwardzenie paznokci.







12ml. Cena: ok 11 zł ( Rossman )

Moje paznokcie są niezwykle cienkie, można je sobie wyginać na wszystkie strony jak trochę podrosną. Przed rozpoczęciem kuracji kilka paznokci miało tendencje do rozdwajania się. Nigdy nie mam ich długich - z kilku względów, ale głównie dlatego, że z długimi jest mi niewygodnie. Cóż ze mnie za kobieta! ;)

Odżywkę zmywałam, co dwa dni a nie tak jak zaleca producent co trzy, gdyż trzeciego dnia gdy dokładałam kolejną warstwę strasznie bolały mnie palce więc stwierdziłam, że zmywanie co dwa dni nie zaburzy jakoś drastycznie tej kuracji. Efekt bolących palców był pewnie spowodowany tym, że moja płytka jest bardzo cienka, a w składzie jest formaldehyd, który jest raczej inwazyjny.

Co się zmieniło przez ten miesiąc? Wszystko!

Co najważniejsze, paznokcie przestały się rozdwajać! Absolutne zero rozdwojenia. Nie wiem, co im nagle odwaliło, że miesiąc temu zaczęły się rozdwajać... może to był objaw buntu i wołania o pomoc.
Drugą rzeczą jest to, że stały się wyczuwalnie twardsze - już tak łatwo się nie wyginają.
Na zdjęciach możecie zobaczyć ile jeszcze mi zostało tej odżywki. Moje paznokcie są mikroskopijne i zawsze wszyscy się śmieją, że mam rączki jak u małego dziecka ;) więc na moją płytkę na prawdę nie trzeba hektolitrów lakieru, więc dla mnie jest mega wydajny i zamierzam go używać do końca świata i jeden dzień dłużej.  

Co do efektów wizualnych to wprost uwielbiam ten mleczny kolor, który tworzy. Paznokcie wyglądają zdrowiej, piękniej i niesamowicie się błyszczą - aż chce się na nie zerkać :)
Co do wzrostu to nie zauważyłam żeby jakoś szybciej rosły. 
Jeżeli któraś z Was nie ma jeszcze tej odżywki a boryka się z słabymi i rozdwajającymi się paznokciami, z całego serca ją polecam :)