Hej
Próbkę tego kremu BB znalazłam w wydaniu Flesza i bardzo się
ucieszyłam, bo kremu BB na sobie jeszcze nigdy nie miałam. Widziałam co prawda
negatywne opinie o nim, ale i tak postanowiłam dać mu szansę. Nie będzie to
oczywiście recenzja a moje odczucie po jednej strasznej aplikacji.
Mi trafił się odcień light shade, który jak otworzyłam
saszetkę pomyślałam, że będzie idealny ... I've never been so wrong...
Miał bardzo kremową konsystencję - ja rozprowadzałam bardzo
niewielkie ilości palcami. Był trochę tłustawy, ale jakoś mnie to zbytnio nie
ruszyło ze względu na moją suchą skórę. Gdy już się pięknie wypucowałam,
wyszłam ze sztucznego światła łazienki i się przeraziłam. Dosyć mocno ściemniał
mi na twarzy i pozostawił po sobie super straszne plamy... co tu dużo mówić,
wyglądałam okropnie. Co do krycia to było średnie, raczej było to lekkie wyrównanie kolorytu skóry i pokrycie drobnych zaczerwnienień. W tej kwestii był
całkiem ok.
Vichy twierdzi, że jest do każdego rodzaju skóry. Nie
powiedziałabym. Jest jakoś dziwnie tłusty i wcale ta tłustość nie znika, więc wątpię,
żeby posiadaczki łatwo przetłuszczającej cery były z niego zadowolone.
Ma w sobie jeszcze takie rozświetlające drobinki. Nie jestem
w stanie powiedzieć jak długo się trzyma bo zmyłam go jak tylko zobaczyłam
efekty by nie straszyć domowników.
Dla mnie był tragedią.
Miała go któraś z Was? Może komuś jednak podpasował :)
u mnie byla jego recenzja, nie polecam nikomu ;/ jest okropny :(
ReplyDeleteSzkoda, ze to taki bubel...
ReplyDeleteMialam kiedys ten "normalny" krem Idealia z Vichy i byl naprawde fajny.
Czy Vichy ma w swoim asortymencie jeden NAPARWDĘ dobry produkt? Bo coraz bardziej zaczynam w to wątpić.
ReplyDeleteja takie niemiłe podjeście miała z BB od Eveline, brr, strasznie to wyglądało a twarzy
ReplyDeletedla mnie najjaśniejszy odcień bb garniera jest za ciemny.
ReplyDeletedobrze , że to tylko próbka a nie pełen produkt
W aptece dostałam aż trzy saszetki ... ja to się dziwię, że coś takiego wychodzi na rynek. masakra
ReplyDeleteja tam do wszelkich BB podchodzę sceptycznie...
ReplyDeletenie mialam :D
ReplyDeleteZapraszam do mnie na konkurs, do wygrania bon na zakupy, tylko 2 proste zasady ! ;)
ja miałam z garniera BB i tez się rozczarowałam. przy mojej mieszanej cerze błyszczałam się strasznie :c
ReplyDeletea u mnie nowy wiosenny makijaż! http://pear-up.blogspot.com/ :)
Ogólnie używam kremy BB, a z tej formy nigdy nie miałam. A to dziwne, wydawać by się mogło, że Vichy oferuje produkty z górnej półki, a tu proszę...
ReplyDeletejuż się boję :P
ReplyDeletejest po prostu przereklamowany....
ReplyDeleteVichy po raz kolejny się nie popisało
ReplyDeletekurcze szkoda, że okazał się takim bublem;/
ReplyDeleteJak kremy BB to tylko te "prawdziwe" z Korei ;)
ReplyDeletenie przepadam za Vichy :/
ReplyDelete