Saturday, 23 March 2013

Podkład matujący Bell z aloesem

Hej

Jak już wcześniej pisałam, u mnie podkład nie jest koniecznością, nakładam go prawie codziennie ale nie na całą twarz a tylko na nos i okazyjnie brodę. Przez dwa dni, gdy siedziałam w domu nałożyłam go na całą twarz, żeby zobaczyć efekty i napisać recenzję nie tylko na podstawie mojego wysmarowanego nosa. 

Trwały fluid matująco kryjący z aloesem. Bell








30g. Cena: 6.99 ( dawna promocja Biedronki )
Fluid zamknięty jest w czarnej tubce, która wygląda dosyć elegancko - podoba mi się. Mały problem mam z dozowaniem, nie potrzebuje go dużo, ale zawsze tak wycisnę, że wyleje się go o wiele więcej. Może brak mi wprawy.  Ma delikatny zapach.

Konsystencje ma lekką i rzadka, łatwo wklepać ją palcem. Kolor 01 idealnie wprost wtapia się w mój odcień skóry i rzeczywiście prawie jakby go tam nie było. Niestety trzeba dać pod niego dobrą porcję kremu nawilżającego bo czasami zdarza mu się podkreślać suche skórki. Ja mam suchą twarz ale po odpowiednich zabiegach pielęgnacyjnych przed nałożeniem podkładu, wszystko wygląda ładnie. Nakładam go odrobinkę i nie tworzy efektu maski. Ładnie maskuje zaczerwienienia wokół nosa, czyli mój największy problem. Nie wiem czy byłby odpowiedni dla osób które chcą mocnego krycia, ale jest idealny jeżeli chcemy wyrównać koloryt skóry.

Nie zapchał mnie, nie ściera się szybko - z powodzeniem wytrzyma prawi cały dzień. Co do matowienia - nie umiem się odnieść, bo ja nigdy się nie świecę ;) Obawiałam się, że z racji tego, że jest matujący to ściągnie mi odrobinę twarz jednak nic takiego nie zauważyłam.
Miałyście? U Was również się sprawdził?

15 comments:

  1. nie miałam, ale mi zawsze i tak jakieś plamy wychodzą

    ReplyDelete
  2. nie miałam go, widziałam w biedronce ale teraz mam 4 podkłady więc czekam aż mi się pokończą :)

    ReplyDelete
  3. A mnie wydaje się być zbyt pomarańczowy. :/

    ReplyDelete
  4. Widac, ze nawet ponizej 10 zl mozna kupic nielzy podklad:)

    ReplyDelete
  5. słyszałam, że nawet cerę mającą skłonności do świecenia dobrze matuje :) i ta cena :)

    ReplyDelete
  6. Używałam go. Jak na swoją cenę bardzo dobrze się spisuje :)

    ReplyDelete
  7. nie mialam go, ale mnie kusi :P

    ReplyDelete
  8. Bardzo rzadko używam podkładu i jeśli już, to również tylko miejscowo. Tego z Bell nie miałam, ale kupiłam Eveline też w Biedronce. Chyba jednak wybrałam za ciemny kolor albo po prostu nie umiem się nim posługiwać :P

    ReplyDelete
  9. Mój mały ulubieniec :) Używam codziennie :D

    ReplyDelete
  10. Hej :) Zostałaś nominowana przeze mnie do Liebster Award więcej na temat nominacji u mnie na blogu :);*

    ReplyDelete
  11. nigdy go nie uźywałam, ale cena wydaje się bardzo przystępna;)

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za wszelkie komentarze :) są siłą napędową do prowadzenia tego bloga.