Friday, 18 October 2013

Różana wazelina Floslek

Hej

Skusiłam się tę wazelinkę bo była promocja i wcześniej czytałam sporo dobrych opinii na jej temat.

Ochronna wazelina do ust - różana. Floslek



15g. Cena: ok 6 zł ( Rossmann )
Wazelinę otrzymujemy w poręcznym, wykonanym z miękiego metalu słoiczku. Minimum informacji i ładny design.
Aplikacja dosyć niehigieniczna, więc używam jej wyłącznie w domu.
Zapach ma intensywnie różany i słodki, ale tylko w słoiczku - na ustach znika i czuć go bardzo delikatnie. Nie jest zbyt miękka ani zbyt twarda - lekko topi się przy zetknięciu z palcem i łatwo się ją nakłada. Delikatnie nabłyszcza usta. Nie ma smaku, no może da się trochę wyczuć ten różany posmak, ale określiłabym ją jako bezsmakową.
Co do jej działania to jestem zadowolona - spełnia swoje zadanie - natłuszcza i nawilża usta na dosyć długi czas, bo nie zjada się szybko. Eliminuje popękane skórki i szybko przynosi ulgę. Nie jest to jednak jakiś rewelacyjny produkt i myślę, że jak przyjdą mrozy może okazać się niewystarczająca. Niewątpliwym plusem jest wydajność - minie kilka miesięcy zanim zobaczę dno ;)

Mimo wszystko jest to bardzo dobry produkt i w przyszłości chętnie wypróbuję inną wersję zapachową np. poziomkową.
Stosowałyście ją? Skusiłybyście się na wersję różaną, poziomkową, czekoladową czy waniliową? :)

17 comments:

  1. Wersja czekoladowa brzmi pysznie, ale nie wiem czy zbyt szybko bym jej nie zlizywała ;)

    ReplyDelete
  2. Zastanawiałam się ostatnio nad nią ale ostatecznie zdecydowałam się na masełko Bielendy :)

    ReplyDelete
  3. ja mam ochotę na wersję pomarańczową

    ReplyDelete
  4. Mam taką wersję balsamu z Nivea i również używam jej tylko w domu ze względu na nie higieniczne aplikowanie.

    ReplyDelete
  5. Ja bym kupiła waniliową :P

    ReplyDelete
  6. Nie miałam jej jeszcze, lubię zapachy różane:)

    ReplyDelete
  7. uwielbiam, świetne są te wazeliny, mam pomarańczową i właśnie poziomkową

    ReplyDelete
  8. Chyba wzięłabym różaną :)

    ReplyDelete
  9. Chętnie bym się skusiła na poziomkową :-)

    ReplyDelete
  10. jak już sporo wyświachałaś ;] Moja sobie u mnie leży i od czasu do czasu jej używam. Szkoda mi właśnie, że nie pachnie na ustach dłużej... (czekoladowa)

    ReplyDelete
  11. Ja mam wersję czekoladową i trochę przeszkadza mi w użytkowaniu ten czekolado podobny chemiczny zapach, co prawda na ustach już nie pachnie, ale przy samym aplikowaniu czuć i to jakoś sprawia, że nie zbyt często z niego korzystam, a poza tym jest OK. :D

    ReplyDelete
  12. mam tylko wazelinę w klasycznej wersji, ale może na taką też się skuszę :)

    ReplyDelete
  13. nie używałam,ale dobrze wiedzieć, że warto po nią sięgnąć..:)
    fajny blog,ciekawe recenzje z pewnością będe zaglądać tu częściej..obserwuję!:)

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za wszelkie komentarze :) są siłą napędową do prowadzenia tego bloga.