Hej
Słyszałam, że podobno nadchodzący weekend ma być iście wiosenny! Oby prognozy się sprawdziły.
Dzisiaj przedstawiam Wam recenzję wazeliny kosmetycznej firmy Ziaja.
Słyszałam, że podobno nadchodzący weekend ma być iście wiosenny! Oby prognozy się sprawdziły.
Dzisiaj przedstawiam Wam recenzję wazeliny kosmetycznej firmy Ziaja.
Ma działanie
natłuszczające i ochronne. Skutecznie zapobiega wysuszaniu skóry. Doskonale
regeneruje uszkodzony naskórek.
30 ml. Cena ok. 4
zł (drogerie Natura)
Ok, moje
wrażenia. Absolutnie cudowna! Jakoś nigdy nie byłam przekonana do aplikacji
wszelkich błyszczyków, balsamów a tym bardziej wazelin za pomocą palca, ale w końcu
się skusiłam. Zauważyłam ją całkiem przypadkowo i pomyślałam, czemu nie? Cena
niska, a zawsze to jakaś odmiana dla tradycyjnych balsamów z Yves Rocher które
stosuje od kilku lat.
Już chyba
wspominałam, że nie jestem wielką fanką zapachowych balsamów do ust, więc
ucieszyłam się gdy zobaczyłam, że ta wazelina jest zupełnie bezzapachowa i w
dodatku bezbarwna. Idealne połączenie jak dla mnie.
Pierwszym wielkim
plusem jest to, że długo utrzymuje się na ustach i sprawia, że są odpowiednio
nawilżone.
Kolejnym plusem
jest oczywiście cena no i wydajność! Ma gęstą konsystencję, w sam raz żeby się
dobrze nakładała.
Używam jej tylko
jak jestem w domu - ze względów higienicznych, jeżeli jestem poza domem używam
Carmexu, gdyż nie mam możliwości mycia rąk przed każdą aplikacją. Mam ją od
jakiegoś miesiąca i zużyłam niewiele gdyż na prawdę bardzo długo się utrzymuje
( Nie ma smaku więc nie ma możliwości 'zlizywania' ;))
Co więcej nadaje
się na każdy obszar skóry, który jest przesuszony, np. okolice nosa, łokcie
itd.
Podoba mi się
także opakowanie. Jestem wielką fanką designu wszelkich produktów Ziaji. Uwielbiam ten ich minimalizm.
Miałyście już do
czynienia z taką wazeliną? Jakie są Wasze opinie na jej temat?
bardzo lubię tą wazelinę, jedyny dobry kosmetyk na moje suche usta.
ReplyDelete