Hej
Mijają 2 tygodnie odkąd stosuje wodę pokrzywową i postanowiłam już teraz napisać o niej parę słów.
Więcej technicznych informacji o tej wodzie w TYM poście.
Mijają 2 tygodnie odkąd stosuje wodę pokrzywową i postanowiłam już teraz napisać o niej parę słów.
Więcej technicznych informacji o tej wodzie w TYM poście.
Ta woda była dla
mnie ostatnią deską ratunku. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, że prawie nic na
moje włosy nie działa... nawet przesławne maski Waxa.
Ja ze swoimi
włosami obchodzę się jak z jajkiem. Od kilku lat nie używam suszarki, nie
stosuje żadnych chemicznych środków do układania, nic z nimi nie robię, nie
tworze wymyślnych fryzur. Używam tylko ziołowych albo bardzo delikatnych
szamponów, odżywek nie używam prawie wcale. Wcześniej stosowałam maskę waxa
przez 3 miesiące...nic nie pomogło, włosy jak wypadały tak wypadają, są cienkie i totalnie oklapnięte. Chyba taki już mój nieszczęsny los...Ale nie poddaję się tak łatwo! Przerzuciłam się na wspominaną wodę
pokrzywową. Dla wzmocnienia efektu zastosowałam także pokrzywową płukankę.
Woda pokrzywowa
super przeciwdziała przetłuszczaniu się włosów. Moje aż tak się nie
przetłuszczają, myje co 3 dzień, a po tym preparacie moje włosy wyglądały
całkiem dobrze nawet w 4 dniu.
Co do samej
aplikacji, nie polecam wylewania tego prosto na głowę. Ja biorę płatek
kosmetyczny, nasączam go i delikatnie wklepuje w skórę głowy. To jest chyba najbardziej
efektowy sposób, trochę pracochłonny, no ale jak chce się mieć piękne włosy to
warto się poświęcić.
Pomimo że zawiera
alkohol, nie podrażnia skóry głowy! Trochę się obawiałam tego składu i
szczególnie teko alkoholowego zapachu, ale okazało się, że nie ma czego się
bać. Zapach jest trochę nieprzyjemny ale szybko się ulatnia. Skóra głowy nie
jest ani przesuszona ani podrażniona. Wielki +!
Po zastosowaniu i
trzymaniu około 15 minut, myje włosy szamponem z Yves Rocher przeciw wypadaniu
włosów. Potem potraktowałam je pokrzywową płukanką.
Efekty? Włosy
pięknie się rozczesują, są bardziej miękkie i delikatne, dłużej pozostają świeże.
Taki pokrzywowy
mix mogę polecić wszystkim.
A co do
pokrzywowej płukanki...
Liść pokrzywy z Herbapolu, który aktualnie używam do płukanek (zdjęcie zapożyczone ze strony producenta) |
Wystarczy kupić w
sklepie zielarskim liść pokrzywy, zaparzyć sporą ilość, przelać przez sitko i popłukać tym włosy. Ja
stosuje metodę wlewania tego naparu do miski i zanurzam w niej całą głowę,
chyba najlepszy sposób żeby nic się nie porozlewało na boki i żeby włosy
troszkę sobie w tej płukance 'posiedziały' ;).
Miłego poniedziałku!
Miłego poniedziałku!
No comments:
Post a Comment
Bardzo dziękuję za wszelkie komentarze :) są siłą napędową do prowadzenia tego bloga.