Mini haul

Hej

Jak Wam mijają święta? Ja świąt nie obchodzę ze względów religijnych, ale nie zwalnia mnie to z niesamowitego obżarstwa. Tak, kolejny raz obiecywałam sobie umiar w jedzeniu i kolejny raz nie udało mi się oprzeć namowom cioć, które podtykały mi pod nos a to sernik, a to murzynek, a może jeszcze sałatki warzywnej? Nie? no to kanapeczkę itd. Uff, już czuje że przybyło mi ze 2 kilo więcej ;)

Przed świętami udało mi się upolować trochę kosmetyków. Dostałam również zniżki od Yves Rocher, -40% i -30% + gratis krem intensywnie nawilżający 15ml. Grzech nie skorzystać. Kupiłam oliwkę pod prysznic z olejkiem arganowym 200ml. Normalna cena to 29zł a ze zniżką zapłaciłam tylko 17.40zł . Drugą zniżkę wykorzystałam na regenerujący balsam do ust z masłem shea, który normalnie kosztuje 9.90 a ja zapłaciłam 6.93. Razem wydałam 24zl z groszami. Uwielbiam Yves Rocher za te ich zniżki dla stałych klientów.

W markecie ( konkretniej Kaufland ) kupiłam garnier mineral przeciw białym śladom - 50 ml za ok 9 zł oraz chusteczki antybakteryjne tami za ok 3zł. Same najpotrzebniejsze rzeczy jednak każda z nich to nowość w mojej kosmetyczce. Z chęcią zabiorę się za testowanie.

Pogoda spłatała nam niezłego figla. Dzisiaj u mnie prószył śnieg! U Was też taka okropna pogoda? Zero motywacji na jakikolwiek spacer żeby spalić te nadprogramowe świąteczne kalorie :(