Thursday, 24 May 2012

Orientalny prysznic z Yves Rocher

Hej

Wiem, że znowu mnie nie było jakiś czas, ale sesja zbliża się wielkimi krokami a zaliczenia ćwiczeń już mi się zaczęły, więc siedzę z nosem w notatkach.

Kupiłam ten olejek już jakiś czas temu w promocji dla stałych klientów YR. Zdjęcia robiłam zaraz po zakupie, więc aktualny stan olejku w butelce jest znacznie zmniejszony.

Olejek pod prysznic z olejkiem arganowym. Yves Rocher.


Od niepamiętnych czasów, Marokanki znają sekretny sposób pozyskiwania oleju arganowego. Jego tysiące zalet sprawiły, że został on nazwany „ Marokańskim złotem”.

Wzbogacony w olejek arganowy z upraw ekologicznych, olejek pod prysznic o aksamitnej konsystencji zamienia się na skórze w delikatne musujące mleczko. Odżywia skórę podczas kąpieli.

Skóra jest odżywiona, aksamitna w dotyku.

(opis pochodzi ze strony YR)






200ml. Cena: 29 zł ( Yves Rocher )

Cóż mogę powiedzieć, wszystko co orientalne mnie przyciąga. Tak się stało i w tym przypadku. Nawet cena mnie nie odstraszyła gdyż chciałam wykorzystać 40% rabatu i za namowami mamy wylądował w koszyku.
Buteleczka jest cudowna - plastikowa, przezroczysta z super mega praktycznym dozownikiem, dzięki któremu nie wyleje się nam cały ocean olejku. Naklejki schludne i orientalne - lubię to. Konsystencja olejku jest raczej zwarta, przypomina konsystencje żelu, w każdym razie nie jest typowo oleisto-wodnista. Nie spływa z dłoni podczas mycia, bardzo dobrze się pieni i wypełnia łazienkę cudownym orientalnym zapachem. Zapach dosyć długo pozostaje na skórze, jest delikatny i przyjemny dla mojego nosa (od czasu do czasu wąchnę sobie przedramię aby się nim uraczyć ;))
Lubię go. Może jestem lekko stronnicza w tej recenzji gdyż moja orientalna mania jest czasami troszkę niezdrowa, ale według mnie ten olejek jest ok. Dobrze myje, ładnie pachnie i nie wysusza skóry – spokojnie można egzystować cały dzień bez balsamu i nie mieć widocznych suchych skórek .

2 dni temu dostałam ulotkę reklamową, że 200ml tego olejku można dostać za 1 grosz przy zakupach w YR. Na początku się trochę zirytowałam no, bo przecież już mam itp. itd., ale z racji tego, że i tak zawsze wykorzystuje te rabaty to i olejek mi wpadnie. A co z nim zrobię, no to już będzie niespodzianka ;)


Lubicie takie orientalne zapachy pod prysznicem/w kąpieli? Ja wręcz ubóstwiam, wszystko co mam mocną, a wręcz duszącą orientalną woń jest moim nr. 1. Uwielbiam palić kadzidełka w pokoju, szczególnie te mocne, sandałowe lub piżmowe zapachy. Im bardziej duszący tym lepszy ;)

16 comments:

  1. Ja zdecydowanie wolę orzeźwiające zapachy pod prysznicem , ale kadzidełka uwielbiam : )

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mam tak samo, albo coś typowo cytrynowego, albo męskie zapachy. Czuję się po takich czyściejsza, szczególnie w upalne sezony.

      Delete
  2. Dziś dostałam ulotkę z tą promocją i zamierzam skorzystać :) bardzo lubię orientalne olejki, kiedyś miałam hinduski olejek do włosów i był rewelacyjny.

    ReplyDelete
  3. Ja uwielbiam orientalne zapachy :)

    ReplyDelete
  4. ja lubię olejki w kominkach..za kadzidełkami nie przepadam.. wolę delikatne zapachy jednak... :)

    ReplyDelete
  5. Mamy podobny gust jeśli chodzi o kadzidełka itp ; p zazwyczaj używam owocowych żeli lub cytrusowych ^^

    ReplyDelete
  6. Inez82 z you tube tez go chwalila - zaciekawil mnie ten olejek juz dawno ale jakos tak mi ciagle schodzi ze jeszcze go nie kupilam ... czas to zmienic- pozdrawiam cieplutko pa:)

    ReplyDelete
  7. też słyszałam same pochwały o olejku arganowym szczególnie w zastosowaniu do włosów. ale podobno najlepszy i najtańszy jest taki przywieziony z maroka albo ekologiczny.

    ReplyDelete
  8. Dostałam ta ulotkę! Mam nadzieje ze jutro pojedziemy do Poznania i będę mogła ja wykorzystać bo chciałabym ten olejek

    ReplyDelete
  9. o kurcze, moja mama jest zakochana w YR pewnie nie długo będzie u mnie na półce:D

    ReplyDelete
  10. Cena trochę odstrasza, ale z ciekawością powącham go przy następnej wizycie w YR. :D

    ReplyDelete
  11. a jaki skład ma ten z YR? dałoby się na włosy?
    miałam balsam z tej serii i chętnie kupiłabym perfumy o tym zapachu:)

    ReplyDelete
  12. W pierwszym momencie jak zobaczyłam zdjęcie, to pomyślałam ze to będzie coś o piwie hi:) Bardzo ciekawe opakowanie tego olejku:)

    ReplyDelete
  13. ogólnie olejki są bardzo dobre. Natłuszczają skórę i staje się ona wtedy taka gładka i miękka ;)

    ReplyDelete
  14. W mojej łazience zawsze pachnie kokosem z Ziaji, we wszelkiej formie : jako mleczko pod prysznic, balsam do ciała i krem do rąk. Kocham kokos ! :)
    Jeśli interesuje Cię stylizacja i zdobienie paznokci, zapraszam do siebie :)

    ReplyDelete
  15. Orientalne zapachy są super, a ten olejek nie dość, że super nawilża, to w dodatku zostawia cudowny zapach na skórze:)

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za wszelkie komentarze :) są siłą napędową do prowadzenia tego bloga.