Tuesday 26 June 2012

Jak się żyje Muzułmance w Polsce

Hej

Na prośbę Patyi chciałabym pokrótce opisać jak to się żyje Muzułmance w Polsce i co najważniejsze, dlaczego zdecydowałam się na taki krok.

Wszystko zaczęło się na przełomie gimnazjum i liceum. Nigdy nie byłam praktykująca Chrześcijanką, po części, dlatego, że rodzice też nie są i nigdy mnie nie zmuszali. Gdy powiedziałam, że nie chcę iść do bierzmowania, uszanowali moją decyzję i nigdy na nic nie naciskali w sprawach mojej wiary. Mam najwspanialszych rodziców na świecie, gdyż wiem, że nie ważne, co zrobię oni zawsze będą ze mną i zawsze trzymają moją stronę. 

Po prostu zainteresowała mnie ta religia. Ponad rok zajęło mi poznanie najważniejszych aspektów Islamu i po tym czasie zdecydowałam się wypowiedzieć Shahadę, czyli muzułmańskie wyznanie wiary. Powinno się to odbywać przy świadkach jednak wtedy jeszcze nie znałam nikogo, kto by wyznawał Islam. W późniejszym czasie, świadkiem z prawdziwego zdarzenia był mój TŻ.




Co zmieniłam w swoim życiu? Wiele rzeczy.

Ubiór

Nie chodzę w bluzkach na krótki rękaw i na ramiączkach, rękaw 3/4 to najkrótszy wariant ;) Oczywiście zero dekoltów, nogi zawsze muszą być zakryte więc wszystkie moje spodnie są długie. Uwielbiam nosić luźne tuniki i długie, szerokie spódnice. Oczywiście do tych zasad stosuję się poza domem, w domu chodzę ubrana jak tylko mi się podoba. Najważniejsza zasada to nie kusić mężczyzn.

A teraz kwestia najważniejsza, czyli zakrywanie włosów. Wychodzę z założenia, że do wszystkiego trzeba dojrzeć. Hijab - czyli chusta okrywająca włosy, musi być założona z pełną świadomością i chęcią, gdy ktoś nas zmusza lub z innych dziwnych powodów, noszenie jej się nie liczy. Założenie hijabu jest kwestią indywidualną, w Koranie nie ma jednoznacznego nakazu zakrywania włosów, wszystko leży w kwestii woli Muzułmanki. To samo tyczy się kwestii zakrywania twarzy, czy nawet noszenia burki. Jeżeli jesteśmy na to gotowe to się zakrywamy, jeżeli nie, nie oznacza to że jesteśmy gorszymi Muzułmankami.
weheartit.com
weheartit.com
Jedzenie.

Najważniejsza rzecz - absolutny zakaz jedzenia wszystkiego, co pochodzi od świnek. Nie jestem fanką mięsa, a jeżeli je jem, to jest to tylko kurczak. Uważnie czytam składy różnych deserów czy jogurtów gdyż większość z nich zawiera żelatynę wieprzową, podobnie jak żelki. Jeżeli zje się coś nieświadomie, nie jest to grzechem.

Modlitwa.

Jak wiadomo modlitwa odbywa się 5 razy dziennie i poprzedzona jest ablucją, czyli myciem konkretnych części ciała. Jeżeli zdarzy się sytuacja, że nie jesteśmy w stanie się modlić o wyznaczonej godzinie, możemy tę modlitwę jakby 'odrobić' podczas wykonywania następnej w kolejce. Tak wygląda rozkład modlitw dla polskich Muzułmanów i zmienia się on wraz ze zmianą godziny wschodu i zachodu słońca.

Fajr 1:01
Dhuhr 11:39
Asr 16:03
Maghrib 20:02
Isha 22:03

Jeżeli pominiemy modlitwę dhuhr możemy odmówić ją podczas asr, itd. Jak już wcześniej wspomniałam przed każdą modlitwą trzeba umyć po kolei: ręce 3 razy, przepłukać usta wodą 3 razy, przepłukać nozdrza 3 razy, twarz 3 razy, prawe a następnie lewe przedramię 3 razy, przejechać mokra dłonią po czubku głowy raz, mokrymi palcami przetrzeć uszy od środka i od zewnątrz, następnie mokrymi dłońmi przetrzeć szyję i na sam koniec stopy, zaczynając od prawej też 3 razy.
Każdy Muzułmanin musi wykonać tę czynność 5 razy dziennie, więc dlaczego Arabowie są nazywani brudasami? Nie mogę tego pojąć.

Ramadan.
Mój pierwszy Ramadan obchodziłam rok temu. Ramadan to święty miesiąc gdyż podczas tego miesiąca został objawiony Koran. Na czym polega ten święty post? Otóż zabronione jest jedzenie oraz picie od świtu aż do zmierzchu. Podczas Ramadanu spożywa się tylko dwa posiłki, przed świtem i po zmierzchu. Powiem Wam tak, nie jest łatwo. Ramadan zazwyczaj przypada na okres wakacyjny, więc większość czasu jestem w domu, ale uwierzcie mi, jest on ogromnym sprawdzaniem wytrzymałości naszej wiary. Wytrzymałam całe 30 dni i nie opuściłam ani jednej modlitwy. Człowiek jest strasznie słaby i ciężko patrzeć jak rodzina zajada się obiadem. W tym roku rozpoczyna się on 20 lipca i kończy 18 sierpnia.

Pozycja kobiety.

A teraz pewnie najbardziej ciekawy aspekt. Jak to jest z tą kobietą? Zacznijmy od samych początków i od grzechu pierworodnego. W Koranie to nie Ewa jest nim obciążona a Adam, więc nie zostało to zrzucone na kobietę.
W Koranie napisane jest również, że mężczyzna przewyższa kobietę w każdym aspekcie, że kobieta musi być posłuszna mężczyźnie, muszą zakrywać ciała, Muzułmanka nie może poślubić mężczyzny innej wiary natomiast on ma takie prawo.
Jak wygląda sprawa tych nieszczęsnych 4 żon? Otóż, jeżeli mężczyzna żeni się po raz pierwszy, w kontrakcie małżeńskim jest specjalna rubryczka dla żony i musi ona określić czy wyraża zgodę na możliwość poślubienia przez męża kolejnych kobiet czy też nie.
Spójrzmy prawdzie w oczy, niewielki procent Muzułmanów ma więcej niż jedną żonę. Albo są bogaci albo ekstremalnie biedni i żenią się z kobietami by zapewnić im bezpieczeństwo. Nie wyobrażam sobie co się musi dziać w takim domu gdzie są chociażby 2 żony, jak na ciągłym polu walki ;)


Jak się żyje z Muzułmaninem? To wszystko zależy od człowieka! I błagam Was, nie myślcie, że każdy wyznawca Islamu ubezwłasnowolnia kobietę, bije ją i zmusza do współżycia, bo tak nie jest. Chrześcijanin może zachowywać się w stosunku do swojej kobiety tak samo. Wszystko zależy od charakteru człowieka. Mój partner jest Muzułmaninem, ale urodzonym w Indiach, nie podchodzi do spraw wiary radykalnie zresztą tak samo jak ja. Muzułmanie także mogą być kochającymi, uczuciowymi i dobrymi ludźmi, czasami wyznającymi lepsze wartości niż niejeden Chrześcijanin. A fanatycy są wszędzie, niezależnie od religii.
Pewnie pierwsze, co Wam się ciśnie na język to czy nie za dużo tych nakazów i zakazów. Ja na nic nie narzekam, nie czuję się gorsza, dlatego że nie noszę bluzek na ramiączkach i że nie mogę jeść żelków czy kotletów schabowych, już nawet zapomniałam o ich istnieniu ;). Sama świadomie wybrałam tę drogę i jestem szczęśliwa, że moje życie potoczyło się tak a nie inaczej.

Jeśli macie jakieś pytania to chętnie na nie odpowiem. I nie bójcie się Islamu - tylko w telewizji wyglada tak strasznie ;)


Starałam się opisać te najważniejsze lub najciekawsze rzeczy ale i tak są bardzo okrojone - nie chciałam Was zanudzać. 

42 comments:

  1. ""Mam najwspanialszych rodziców na świecie, gdyż wiem, że nie ważne, co zrobię oni zawsze będą ze mną i zawsze trzymają moją stronę. "" Szkoda, że nie mogę tego powiedzieć o swoich. Kochają mnie, niby wspierają, ale zupełnie nie rozumieją i wszelkie podejmowane przeze mnie kroki są traktowane jak moje dziwne wymysły i że się spalę nim zacznę... Miłe wsparcie.. i pewnie dlatego nic nie robię ze swoim życiem ciekawego bo zwyczajnie nie mam wsparcia w najbliższych tylko ich sprzeciw lub politowanie.;/
    Traktują mnie jak dziecko na zasadzie dzieci i ryby głosu nie mają. Wiele razy chce coś doradzić a nie mogę bo oni nie traktują mnie poważnie a moje zdanie jako sprzeciw ich decyzjom a wszelkie argumenty jako "choro-mądra". Nawet moje zainteresowania i książki uważane są za głupie. Oni tak na prawdę mnie nie znają.. coraz mniej mówię im o sobie bo zwyczajnie się wstydzę. Niby mnie kochają, niby są niewiele starsi ode mnie bo ojczym np. o lat 16 a mamusia o 20 a jest między nami przepaść intelektualna i pokoleniowa jak między dziadkami i wnukami.

    Dlaczego Honorata Skarbek z tego samego miasta co ja tyle osiągnęła? - Bo miała wsparcie, nie czuła, że to co robi to jakieś jej głupie widzimisie, na które rodzice nie dadzą grosza... eh.

    trochę prywaty ale musiałam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. współczuję Ci, bo wiem jak ważne jest wsparcie rodziców, bez tego jest strasznie ciężko. A w dodatku jak jeszcze od początku zniechęcają to tragedia :( ale trzeba być dzielnym i się nie dawać ciągnąc w dół i robić swoje.

      Delete
    2. Wiesz, moi rodzice nie są źli, nie mam z nimi gehenny ale właśnie ten brak wiary we mnie czy w ogóle zrozumienia chyba najbardziej dołuje. Zwyczajnie mamy różne charaktery, pewnie gdyby mieliby być w moim wieku to nie zakumplowałabym się z nimi, no ale rodziców się nie wybiera :]

      Delete
    3. Jak podchodzisz do świąt obchodzonych przez rodziców? Świętujesz w jakiś sposób z nimi, czy unikasz jak ognia bo to nie twoja religia?

      Delete
    4. Jeśli chodzi o Wielkanoc i Boże Narodzenie to u mnie w rodzinie nie świętuje się tego tak bardzo religijnie, jest to bardziej, jako spotkanie z rodziną, taka tradycja. chociaż ja nie dzielę się opłatkiem ani jajkiem, ale przy stole siedzę :) moi rodzice np. nie chodzą ze święconką ani nie kupują opłatka bo zapominają. To nie jest tak, że przeszłam na Islam i nagle wszystko, co chrześcijańskie i co z tym związane jest be i w ogóle zło wcielone i najlepiej nie mieć z tym styczności. Wiem, że moim rodzicom byłoby przykro gdybym nie zasiadła do wspólnego posiłku, zarówno oni jak i ja traktują to bardziej jako taką odświętną kolacje, więc wątpię żebym została za to potępiona ;) w każdym razie, ja tych dwóch świąt nie traktuje religijnie

      Delete
  2. Mam pytanie, dlaczego wybrałaś Islam, jest tyle różnych wiar, dlaczego właśnie Islam?

    Albo dlaczego nie żyć po prostu jako dobry człowiek, po swoje mu bez nakazów, świąt, zakazów tylko w zgodzie z sumieniem i podstawową etyką?
    :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. wiem, że jest tyle różnych wiar i o prawie wszystkich coś kiedyś w życiu czytałam. odkrywając Islam miałam takie wewnętrzne przeczucie, że to jest to, nie wiem jak inaczej to opisać. Wcześniej żyłam tak jak napisałaś, po swojemu w zgodzie z sumieniem i własnymi przekonaniami, ale czegoś mi jednak ciągle brakowało :)

      Delete
    2. Mnie się pewne aspekty Islamu podobają, pewne nie. To samo z wieloma innymi wiarami. Chyba nie byłabym w stanie wybrać jedną. A gdy już bym to zrobiła bałabym się, że za jakiś czas inna mnie skusi. A co to za wiara bez wiary?

      Jak to jest z tym zabijaniem po zrezygnowaniu z Islamu? Tyle się mówi, że za odejście od Allaha grozi śmierć. Zawsze mnie to intrygowało. I tym bardziej bałabym się przejść na Islam gdybym miała nagle z niego zrezygnować a potem bać się o swoje życie.. chyba czytam za dużo głupich forum. ;)

      Delete
    3. Jeszcze jedno pytanie, czy należysz do tych muzułmanek, które nie trawią konwertytek, które po zmianie wiary starają się być barrdziej święte od papieża? Mam na myśli te, dla których wszytsko jets haram, wstawiają Mashallah co drugie zdanie lub nawet zamiast zdania, gadają tylko o wierze i dzieciach i kumplują się głownie z innymi muzułmankami?

      Nie chcę nikogo urazić, tym bardziej ciebie ale nie znoszę takich kobiet. Tzn. nie znam takich osobiście, ale widzę na forach, blogach fb, n-k i to jaki tam obraz muzułmanki przedstawiają mnie się nie podoba. no i to nieszczęscne Mashallah, abdulillah (??) czy 'niech pokój będzie z nim' po każdy wspomnieniu o jakimkolwiek proroku. Gdzieś to w Koranie jest napisane, że tak Muslimka musi się zwracać jak jakaś maszyna? :)
      Wiem, jestem straszna...

      Delete
    4. Nigdzie w Koranie nie jest napisane o karze śmierci lub dożywotniego więzienia za odejście od Islamu, ale jest wzmianka o innych surowych karach . Zależy to od różnych szkół np. jedni uznają kare śmierci w takim przypadku inni nie, zdarza się też , że taki człowiek jest zamknięty dopóki się nie nawróci. Jest dużo hadisów które są jednak za tą karą śmierci niestety

      Delete
    5. haha nie nie, nie należę do takich. Słów takich jak mashallah, alhamdullilah albo inshallah prawie w ogóle nie używam gdyż moje środowisko jest raczej nie muzułmańskie i jak bym zarzuciła takim słowem to i tak nikt by nie wiedział o co chodzi. mam tylko jedną znajomą, która jest Muzułmanką. a wstawianie skrótu pbuh ( peace be upon him ) przed imieniem proroka jest wskazane ale też bez przesadyzmu. Dosyć rzadko rozmawiam z kimś o mojej wierze, mam z koleżankami inne tematy do rozmów, nie tylko dzieci i wiara ;)

      Delete
    6. Czesc jesli chodzi o Mashallah , Alhamdullilah i Inshallah . To w Koranie jest napisane 33:41 O wy, którzy wierzycie! Wspominajcie Boga częstym wspominaniem!
      Nazywa sie to po Arabsku Dikr (wpomnienie , pamiec) o Bogu .
      Bog kocha i faworyzuje ludzi , ktorzy pamietaja o Nim i Sunnah naszego Proroka tez pokazuje jakie to jest wazne .
      Jesli chodzi o dodawaniu Peace be upon Him po Prorokach jest to szacunek do nich , a nasz Prorok Mohammad(PBUH) zapyta sie Boga w dniu ostatecznym o ludzi , ktorzy prosili o blogoslawienstwo dla niego , o litosc nad nimi i droge do nieba .

      Delete
  3. Jeju szacun kobieto :) Jestem ateistką z wyboru ale podziwiam ludzi , którzy się tak poświęcają dla wiary , hmm w sumie poświęcają się dla siebie bo to dla nich potrzebne by wierzyć :)

    ReplyDelete
  4. Moi rodzice są konserwatystami, więc jakaś zmiana typu religia czy nawet orientacja nie wchodzi w grę, ale zazdroszczę Ci tego :) Fajnie, że wybrałaś drogę taką i jesteś szczęśliwą kobietą - podziwiam Cię za to :)

    ReplyDelete
  5. bardzo ciekawy post - świetnie piszesz na serio ;)
    na pewno za jakiś czas dodam recenzje tego kremu z Garnier ;)

    ReplyDelete
  6. Aaliyah czy w Koranie jest wyjaśnione dlaczego mężczyzna pod każdym względem przewyższa kobietę i dlaczego kobieta ma byc mu we wszystkim posłuszna?
    Większość religii stawia rodzaj żeński nizej niz męski, dzieli ludzi na lepszych i gorszych a ja nie potrafię zrozumieć dlaczego.

    ReplyDelete
    Replies
    1. w Islamie kobieta jest uważana za ta słabą płeć, bardziej delikatną i bezbronną i tego już chyba nic nie zmieni. Mężczyzna i kobieta są traktowani inaczej i mają inne prawa, co wynika z natury. Ta wyższość mężczyzn polega na tym, że są oni jakby obrońcami kobiet, bo są silniejsi i to oni z założenia mają opiekować się rodziną pod względem finansowym i mają być głową tej rodziny. Np. kobieta musi zakrywać ciało a mężczyzna nie bo piękno kobiet kusi bardziej, a spojrzenie na kogoś pożądliwym wzrokiem jest grzechem.

      Jeśli chodzi o sprawy czysto religijne, w oczach Allaha oboje są równi.

      Tutaj nie chodzi o podział na to, że mężczyzna jest lepszy a kobieta gorsza, po prostu każdy ma inne prawa i obowiązki, które wynikają z tego, że np. z założenia kobieta wie lepiej jak zadbać o dom a facet powinien się zająć zarabianiem pieniędzy.

      Delete
    2. No dobrze, ale co to ma do tego, ze zeznania kobiety są o połowę mniej warte od zeznań mężczyzny - kobieta potrzebuje 2 świadków płci żeńskiej na swoje zeznania?
      Co to am do tego, że córka według prawa szariatu ma otrzymywać mniejszy spadek od swojego brata?

      Rozumiem podział na role - matka i ojciec i go bardzo szanuję i wielbię. Nie rozumiem tego podziału przy spadku i wszelakich zeznaniach.

      Delete
    3. bo kobieta jest kobietą, i tyle :P zawsze gdzieś krok za wszystkimi. no a to, że dostaje mniej spadku wynika z tego, że nie potrzebuje ona go aż tak bardzo jak mężczyzna - to on musi miec dużo wszystkiego by zapewnić swojej przyszłej żonie jakiś byt, która zazwyczaj jest na jego utrzymaniu.

      Delete
    4. I to wszystko wyjaśnia :)

      Czy ty i Twój partner będziecie przekazywać spadek według szariatu? ;] hehe

      Delete
  7. Ja jestem chrześcijanką , ale toleruję inne wyznania. I mogę się zakochac w chcrzescijaninie jak i zarówno w Muzłumaninie czy też Buddyście ;) Twój post bardzo mnie wciągnął , pokazujesz to wszystko tak prawdziwie , nie to co w tv jakąs regułe , że Muzłumanin musi byc zły. Mam nadzieję , że dzięki Tobie wiele osób zrozumie , że jest inaczej ;*

    ReplyDelete
  8. muzulmanki nie moga malowac paznokci lakierem,moga uzywac henny, a ty zamieszczasz posty z lakierami na swoim blogu. nie wiesz o tej zadadzie islamu czy nie przejmujesz sie nia?

    ReplyDelete
    Replies
    1. z tego, co wiem to nie można mieć długich paznokci, których ja nie posiadam. A co do lakieru to jest on dozwolony podczas miesiączki gdyż wtedy modlitwy są wstrzymane i co za tym idzie nie wykonuje się ablucji. Ale nie dajmy się zwariować, równie dobrze mogę się ubrać w burkę, założyć rękawiczki i nie pokazywać się światu. Wszystko jest kwestią indywidualnego wyboru.

      Delete
    2. Zgadzam się z Tobą. Mnie natomiast irytują Muslimki, które mówią o tym, że hijab to taki symbol skromności, ma dawać poczucie bezpieczeństwa kobiecie, a ta sama kobieta mówiąc to ma na sobie bardzo mocny makijaż (niestety chyba nie znajdę tego filmiku, ale to filmik z Polką).
      Ktoś mi to kiedyś tłumaczył, że w świecie arabskim inaczej się podchodzi do tego jaki make up jest wulgarny, mocny itp. No ok, mogę to przełknąć, ale kobieta była Polką, żyjąca w Polsce :P

      Więc jeżeli mówi ona tyle o skromności to po co jej ten makijaż, aż taki mocny?
      Według mnie albo w jedną albo w drugą. Nie zabronię Muslimce się malować czy zakrywać, ale dla mnie to brak konsekwencji gdy niby strój pokazuje cnotkę, a twarz co innego.
      A może serio przesadzam? :)

      Słyszałam nawet, że Koran zabrania makijażu..gubię się. :(

      Delete
    3. no to w takim razie zaprzecza sama sobie, jak taka skromna i nie chce nawet pokazywać włosów a tutaj się jeszcze upiększa no to trochę taka hipokryzja. Też się z Tobą zgadzam, że trzeba być konsekwentnym. Ja to rozumiem tak, że trzeba wszystko robić z umiarem. Koran mówi żeby nie kusić mężczyzn, czyli co za tym idzie wszelkie upiększanie się itp. ja aż się w to tak nie zagłębiam, nigdy się nie malowałam i nie maluje, paznokcie maznę sobie sporadycznie, chodzę skromnie ubrana i czuje, że nie robię niczego wbrew Islamowi, a to najważniejsze. A te wszystkie niuanse, czy kreska pod okiem jest uważana za wyzywający makijaż, albo malowane paznokci raz na jakiś czas, albo inne tego typu rzeczy to właśnie najlepszy temat tych wszystkich ‘świętszych od papieża’ :P one się lubią zgłębiać w takie rzeczy co ktoś kiedyś wspomniał o tym jednym zdaniem a one robią z tego wielką aferę. oczywiście nie obrażając nikogo, dlatego ja już nie siedzę na żadnych forach bo człowiek tam głupieje :P

      Delete
    4. Bogu dzięki za taką inteligentną Muzułmankę jak ty!

      Delete
  9. jestem chrześcijanką, ale toleruję jak pewnie większość inne wyznania wiary ;)

    ReplyDelete
  10. Islam zawsze pasował mi bardziej niż niektóre popularne w Europie religie głównie z tego względu, że jego wyznawcy wydają się mniej przekłamani- wydają się bardziej zainteresowani modlitwą niż nowymi ubraniami i torebkami ludzi w ławkach obok.
    Chociaż panie w czarnych burkach z obrębkami "Prada" i "Gucci" to też ciekawy widok;) Swoją drogą stroje Muzumanek są przepiękne, zwłaszcza bloggerek modowych tego wyznania. Sto razy piękniesze i bardziej tajemnicze od Europejskiego ubioru.
    Sama nie praktykuję niczego, bo nie mam ani czasu ani chęci. Może kiedyś się to zmieni, jednak na pewno nie teraz.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jak ja czasami mam ochotę ubrać się jak te blogerki - chusta na głowę, wszystko pozakrywać a mimo to wyglądać wręcz szałowo!
      Tylko, że ludzie by dziwnie się patrzyli i myśleli, że jestem muzułmanką. I tak czasami noszę turbany i nie mogę przejść ulicą jako niezauważona.

      Delete
  11. bardzo ciekawy post. podziwiam Cię za to, jak bardzo jesteś silna. urodzić się w miejscu gdzie dana religia jest praktykowana, a zmienić religię - to dwie zupełnie inne rzeczy. podziwiam zawzięcie i wiarę w swoje przekonania.

    ReplyDelete
  12. OO jak szybko napisałaś ten post, nie spodziewałam się :) ;* Ja czytałam już milion książek na temat Islamu, życia w krajach arabskich i jestem totalnie tym wszystkim zafascynowana. Uwielbiam przebywać w meczetach- tam czuję takie dziwne uczucie. To wszystko mnie fascynuje ale nigdy nie przejdę na wiarę z tego powodu. Muszę po prostu wiedzieć, że naprawdę tego chcę bo inaczej to nie ma sensu. Wiesz czemu często Arabowie uważani są za brudasów? Bo higiena np w Egipcie czy Tunezji pozostawia wiele do życzenia i obserwując jak wygląda ten rytuał oczyszczania przed modlitwą- nie robią tego dokładnie. Wygląda jakby chlapali się wodą (duuuuża większość bo wiadomo, że ja tutaj uogólniam i wszyscy tacy nie są). Poza tym ludzie kierują się stereotypami, ktoś kiedyś powiedział brudas i tak zostało a dlatego bo jeżdżą właśnie do Egiptu czy Tunezji i na tym kończy się ich wiedza. Na tym co zobaczą podczas 2 tygodniowego pobytu. A co to tak naprawdę jest? Trzeba poznać inne kraje bo Islam to nie tylko te Państwa jak wyżej. Znam wielu muzułmanów i wiele muzułmanek, z którymi się przyjaźnię - szkoda, że w Polsce chyba nigdy nie zmienią o nich zdania i o tej Religii, której nikt nie zna od podszewki tylko tyle co usłyszą i to nie wiadomo z jakiego źródła :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. oj tak, dużo jest takich egipsko-tunezyjskich znawców, co pojechali na wakacje i już wszystko wiedzą o Muzułmanach. A najlepsze są Polki, które się w takich delikwentach zakochują, a oni dokładnie wiedzą, co powiedzieć kobiecie żeby ją w sobie rozkochać i co potem następuje wyjechać z Egiptu do Europy – wiem, bo takie praktyki stosują, co poniektórzy Indusi niestety, byle się tylko wyrwać z Indii. A potem płacz, bo on mi kazał to, on mi kazał tamto i bóg wie, jakie tragedie się dzieją, a dziewczyna pewnie o Islamie słyszała ‘coś gdzieś kiedyś‘ i nie ma pojęcia, na co się pisze. Też nie chcę uogólniać, ale przykro mi na to patrzeć, bo właśnie takie historie, których jest baardzo dużo, robią z Islamu jakąś niewolniczą religię, pełną zła i przymusu, bo tylko o tych złych historiach jest głośno. Zgadzam się z Tobą, poznać religie to jedno, a poczuć ją to drugie :) Mam nadzieję, że obojętnie co wybierzesz, będziesz w przyszłości zadowolona ze swojego wyboru :)

      Delete
  13. Bardzo spoko post. Fascynują mnie inne religie. Ja osobiście jestem chrześcijanką. Wierzę, ale nie praktykuję. Błąkam się chyba trochę.

    ReplyDelete
  14. wow! odjęło mi mowę... Znam wielu muzułmanów i potwierdzam: to normalni ludzie;) Bardzo ładnie napisany post.

    ReplyDelete
  15. Jesteś pewna, że tegorocznym Ramadan zaczyna się 20.07? Mój partner twierdzi, że wcześniej i tak się pogubiliśmy. :)

    ReplyDelete
  16. Jestem pod wielkim wrazeniem Twojego wyboru.Super,ze podjelas decyzje bedac juz swiadoma tego czego chcesz.Dowiedzialam sie wiele ciekawostek np.o myciu odpowiednich czesci ciala.Mam nadzieje,ze napiszesz wiecej takich postow pokazujacych inna religje niz chrzescijanstwo.

    Pozdrawiam i dziekuje za odwiedzinki.

    ReplyDelete
  17. Chcialabym sie dowiedziec wiecej jak Wam sie mieszka w Polsce, co robi Twoj partner (maz??), czy widzis swoja przyszlosc w PL, chcesz tu wychowywac dzieci?
    Jesli o mnie chodzi to uwazam kazda religie za opium dla ludu, wierze w Boga, jednak nie lubie szufladkowanie, zamykania sie w jednym kregu, podoba mi sie wielokulturowosc i czerpanie z roznych zrodel, swiat jest taki bogaty! ale nie przekonuja mnie prorocy, slowa pisane, nakazy, zakazy, wojny, uklady....Moge sie modlic do Boga i w meczecie i w cerkwii, lubie klimat starych swiatyn, mistycyzm, nie podoba mi sie doczesny aspekt wierzen.


    Zagladnelam przez przypadek ale musialam dac upust swoim myslom o poranku;) pozdrawiam z Cypru!

    ReplyDelete
  18. Z tego co czytam jestes ogarnieta dziewoja;) Dubai jest swietnym wyborem, mialam okazje byc tam w zeszlym roku i totalnie zakochalam sie w atmosferze tego miasta. Jest supernowoczesnie, kosmopolitycznie i dynamicznie. Sama chetnie bym tam zamieszkala, mysle ze mogla bym sie tam lepiej rozwinac zawodowo niz na Cyprze. Zycze w takim razie powodzenia i chetnie bede czytac jesli nadal bedziesz prowadzic bloga z UAE.

    ReplyDelete
  19. Przeczytałam cały post od A do Z i w sumie Islam religia jak religia, ale nie podoba mi się ingerowanie w sferę osobistą człowieka a tym bardziej kobiet. Moim zdaniem kwestia ubierania się to sprawa indywidualna podobnie jak burzenie się katolickiego kościoła na temat aborcji, in-vitro.

    W ogóle jak byłam w Turcji to pani przewodnik opowiadała nam dużo o zasadach zamążpójścia jak to rodzice urządzają mieszkanie, jak pan młody musi wykupić pannę młodą bransoletkami, jak to najlepiej aby dziewczyna była dziewicą bo inaczej męża sobie nie znajdzie. Bardziej o sferze obyczajowej teraz mówię niż religijnej ;)

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za wszelkie komentarze :) są siłą napędową do prowadzenia tego bloga.