Balsam do ust Yves Rocher moim nr. 1

Hej

Od kilku lat jestem wierna balsamom do ust firmy Yves Rocher. Prze moje ręce przewinęło się mnóstwo różnych mazideł i ten niezmiernie pozostaje na pierwszym miejscu.

Balsam do ust kokosowy. Yves Rocher

4g. Cena: 9.90zł ( Yves Rocher )


Zazwyczaj kupuję ten, ale różnią się od siebie tylko zapachem.

Uwielbiam uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam.

Balsam zamknięty jest w super estetycznym sztyfcie, który można łatwo otworzyć i wykręcić sobie produkt. Przez tyle lat użytkowania nic mi się nigdy nie złamało, nie zacięło itd. Opakowanie nie zawiera zupełnie żadnych wad - przeżyje upadek i różne inne katastrofy. Zatyczka samoistnie nie otworzy się w torebce. 

Balsam ma lekką konsystencję, jest transparentny i w każdym przypadku cudownie pachnie, troszkę czuć zapach na ustach.

Jest on moim absolutnym numerem jeden, jeśli chodzi o pielęgnacje ust. Jest leciutki, nie lepi się i dosyć długo pozostaje na ustach, towrząc na nich ochronną, lekko lśniącą powłoczkę. Nie ma jakiegoś okropnego smaku tak jak np. carmex, więc nie ma żadnego dyskomfortu. Moje usta zawsze są nawilżone, zero suchych skórek i zero spierzchnięcia. Dodatkowo pozostawia je mięciutkie i gładkie.

Podczas przeziębienia jest moim wybawieniem, gdyż często mam przesuszone usta a on przynosi im natychmiastową ulgę.

Wydajność jest przeciętna. Nie rozpuszcza się jakoś makabrycznie podczas wysokich temperatur.

Pod każdym względem jest cudowny!

Znacie te balsamy? Jakie jest Wasze ulubione smarowidło do ust?