Hej
Dziś będzie na
szybko, jestem strasznie padnięta. Niestety jeszcze nie przyzwyczaiłam się do
wstawania dwa dni pod rząd o 5 rano :( Tak właśnie poświęcam się dla
arabskiego, który idzie mi wyjątkowo dobrze! :)
Ale!
Znacie sklep
'Kuchnie Świata'? Nie? To czas poznać :) Ja uwielbiam tam zaglądać, czasami tak
po prostu żeby sobie pooglądać a czasami kupuje jakiś napój o smaku mango, bo
uwielbiam :) Ja najczęściej wpadam do tego w Złotych Tarasach, jest zaraz przy
wejściu od dworca centralnego.
W sklepie tym
jest również, w miarę dobry jak na sklep spożywczy, wybór olei do włosów!
Musztardowy, jaśminowy, migdałowy i kokosowy. Są również jakieś 2 inne cudaki,
których nie zmacałam dokładniej.
Ja nabyłam ten.
Za 9 zł. z Malezji.
Arabskie robaczki
już nie wyglądają tak groźnie jak się niektóre z nich zna :D
Tak, więc to by było
na tyle.
Cieszę się tym
olejem jak głupia. Jutro planuje użyć go po raz pierwszy. Trzymajcie kciuki.
Obym po zmyciu zobaczyła cudnie błyszczące i zdrowo wyglądające włosy. Wiem,
trochę naiwne myślenie, ale oczekuje od niego wiele ;)
nie uzywalam ;D
ReplyDeletenie dziwię się, że cieszysz się z tego oleju, zaciekawiłaś mnie nim bardzo
ReplyDeleteserdecznie zapraszam do mojej zabawy
na pewno cudnie pachnie! :)
ReplyDeleteMalezja to piękne miejsce:)) a olej na parafinie, będą błyszczeć:D tylko nie trzymaj za długo i nie nakładaj na skórę głowy, tam parafina nic dobrego nie zdziała;p
ReplyDeleteJejku marzy mi się ten olejek , ale w stanie czystym bez dodatków :)
ReplyDeleteOj ciekawy, ciekawy;) I ciekawe, jaki da efekt;)
ReplyDeletetakie cuda w tym sklepie? :D
ReplyDeleteczuję, że jak zdejmę z siebie bana na zakupy to tam pognam :>
pozdrawiam! :D
Mam nadzieje że efekt i tak był powalający :)
ReplyDelete