Hej
Szampon dla dzieci Babydream.
Delikatnie i dokładnie oczyszcza skórę głowy i pielęgnuje włosy niemowlęcia. Proteiny pszenicy zapobiegają elektryzowaniu się włosów.
Szampon może być także stosowany do codziennej pielęgnacji włosów przez dorosłych. Produkt zawiera rumianek i pantenol. Nie zawiera barwników i konserwantów oraz składników pochodzenia zwierzęcego.
O tym szamponie
wszyscy chyba już wszystko powiedzieli. Ja miałam okazje go wypróbować dopiero
dosyć niedawno. Skradł moje serce. Doszłam do wniosku, że moje włosy kochają
szampony dla dzieci, zarówno bambino jak i babydream są moimi absolutnymi hitami.
Szampon dla dzieci Babydream.
Delikatnie i dokładnie oczyszcza skórę głowy i pielęgnuje włosy niemowlęcia. Proteiny pszenicy zapobiegają elektryzowaniu się włosów.
Szampon może być także stosowany do codziennej pielęgnacji włosów przez dorosłych. Produkt zawiera rumianek i pantenol. Nie zawiera barwników i konserwantów oraz składników pochodzenia zwierzęcego.
250ml. Cena: ok. 4 zł ( Rossmann )
Szampon dostajemy
w ładnej dziecinnej buteleczce z motylkami :) Szkoda, że nie jest
przezroczysta, niestety nie można mieć wszystkiego.
Konsystencja jest
lejąca, ale nie wylewa się zbyt dużo dzięki małemu otworowi. Dozowanie idealne.
Zapach jest świeży, lekko rumiankowy i delikatny. Utrzymuje się na włosach i
pachną one taką dziecinną świeżością.
Czytałam o nim,
że słabo się pieni. Ja osobiście czegoś takiego nie zauważyłam, na moich
włosach wytwarza dosyć przyzwoitą pianę, nie mogę narzekać.
Minusem jest to,
że plącze włosy. Zwykła odżywka poradzi sobie jednak z tym problemem. Nie
spowodował u mnie żadnych problemów ze skórą głowy. Nie przesuszył mi włosów
oraz nie spowodował, że szybciej się przetłuszczały. Doskonale zmywa oleje już
po pierwszym myciu.
Dziecięce
szampony to jest to :) Na pewno będzie u mnie stałym bohaterem.
Jakie są Wasze
doświadczenia z tym szamponem? Polubiłyście go czy wręcz przeciwnie?
Oficjalnie
dołączam do grona miłośników Yankee Candle!
Po raz pierwszy
kupiłam te woskowe tarty i jestem zakochana.
Wybór padł na cinnamon stick i midsummer's night. Oba zapachy rozkochały mnie w sobie
totalnie.
Na pewno na nich
nie poprzestanę.
Pogoda jest piękna, prawdziwa złota jesień :) Korzystając z wolnego dnia idę nadrabiać zaległości językowe :D
w jaki sposób używa się tych wosków? niestety nie mam do nich dostępu, jedynie będę mogła zamówić przez internet.
ReplyDeleteMam ten szampon Babydream, zajęło mi sporo czasu nim nauczyłam się go poprawnie używać, ponieważ słabo się pieni, a włosy są po nim sztywne, tępe, ale teraz już jest w porządku, świetnie sprawdza się w roli szamponu do zmywania oleju a moja głowa też odpoczywa, ponieważ skóra mniej mnie swędzi.
Nie stosowałam jeszcze żadnego szamponu dla dzieci.
ReplyDeleteMimo tego całego szaleństwa w blogosferze, nie kusza mnie one wcale.
Zużyłam kilka opakowań i muszę kupić kolejne, bo uwielbiam.
ReplyDeletePo ile są woski? Napisz mi na blogu.
Mam ten szampon Babydream i u mnie niestety się nie sprawdził - włosy są szorstkie i poplątane :( Szampon dostał jednak drugą szansę i używam go do mycia pędzli :)
ReplyDeleteJa go nawet lubię , dobry na czasy gdy nie stać mnie na lepszy szampon bo w sumie to nie robi krzywdy
ReplyDeletemiałam jedną butelkę, włosy miałam po nim zbyt szorstkie niestety i poplątane :(
ReplyDeleteWłaśnie go kupiłam. Niby do mycia pędzli, ale na swoich włosach też go będę musiała przetestować :)
ReplyDeleteBardzo polubiłam sie z tym szamponem :)
ReplyDeleteJa teraz testuję olejek z tej serii :)
ReplyDeletea te świetczki kocham! ale w Polsce ich ceny są zabójcze
Kurcze, ja nie mogę rozczesać włosów po szamponach dla dzieci :(
ReplyDeleteA tej jesieni i ja przyłączam się do fanek YC :))
Buziaki,Magda
jakoś nie jestem przekonana do szamponów dla dzieci :)
ReplyDeleteUwielbiam ten szampon! Stosuję go zamiennie z uniwersalnym żelem Babydream :)
ReplyDeleteOdp. u siebie , ale odp. jeszcze tu :)
ReplyDeletemaska może być obojętnie jaka :) Dodaj taką jaką masz- z maską efekty są genialne :)
Uwielbiam woski :) Jak pachnie ten czarny?
ReplyDeletebardzo lubie te szampon :D yankee candle jeszcze nigdy nie próbowałam może kiedyś :)
ReplyDeletepozdrawiam i obserwuję :*
Rzeczywiście plącze, ale uwielbiam jego zapach i to jak włosy są potem miękkie i aż chce się je dotykać!
ReplyDeleteOkropnie plątał moje włosy i obciążał. Pierwsze kilka użyć było ok, ale później totalna klęska :(
ReplyDelete