Paczuszka szczęścia + tag

Hej

Co to był za tydzień! Całe szczęście już się dla mnie skończył :)

W środę czekała na mnie w domu wygrana w rozdaniu u Sonii.

Jak tylko otworzyłam paczkę i obwąchałam wszystko, zakochałam się w tym żelu pod prysznic! Cóż za cudowny zapach! Balsamem od razu się posmarowałam po wieczornej kąpieli i jest rewelacyjny. Ah co tu duzo gadać, nagrody są świetne :)

Od Hikki dostałam taki oto pytaniowy tag :) 

1. Co, Twoim zdaniem, denerwuje czytelnika na blogach?

Mnie denerwują wszelkie intensywne kolory i mało czytelna czcionka.

2. Czy nałóg kosmetyczny ogranicza Twój budżet do tego stopnia, że nie możesz pozwolić sobie na zachcianki związane z jedzeniem, domem itd ?

Bez przesady :D Nie wydaje dużo na kosmetyki i zazwyczaj mam inne ważniejsze i potrzebniejsze wydatki niż kolejny lakier do paznokci.

3. Czy pozostaniesz blogerką także, gdyż przestaniesz go prowadzić, o ile podejrzewasz, że w pewnym czasie uznasz, że nie potrzebujesz blogosfery?

Nawet jak przestanę prowadzić bloga, czego nie planuję, ale wiadomo, w życiu różne są sytuacje to i tak pozostanę w kontakcie z blogosferą.

 4. Czy ogarnia Cię prawdziwa, niepohamowana zazdrość, gdy widzisz rzeczy, na które nie możesz sobie pozwolić?

Nie, nie należę do ludzi zazdrosnych o to, że ktoś ma coś, na co ja nie mogę sobie pozwolić. Pewnie fundusze by się znalazły ale ja lubię zbierać pieniądze i byłoby mi szkoda wydać na coś drogiego co by mnie cieszyło pewnie przez krótki czas :P Ale ze mnie sknera no… ;)

5.  Największy błąd popełniony za młodu, którego konsekwencje odczuwasz do dziś.

Farbowanie włosów na rudo…  z moich pięknych gęstych włosów nad którymi zawsze wzdychały panie fryzjerki zostały mi smętne cienkie strączki.

6. Jesteś osobą kreatywną, pełną pomysłów, z milionem pomysłów na minutę, która nie marnuje czasu na błahostki? 

Czymże by było życie bez błahostek? Owszem mam milion pomysłów, ale większość z nich to słomiany zapał. Jak wyznaczę sobie jakieś wyższe cele to wtedy już raczej nie marnuje czasu na nic innego.

7. Jakie uczucia wywołuje w  Tobie trwająca teraz jesień?

Radość. Sama się sobie dziwie, bo nie lubię zimna, ale ta jesień jest wyjątkowo łaskawa dla mnie.

8. Czy podążasz za modą, porzucają w niepamięć dawne trendy, zarówno w  kosmetykach, jak i ciuchach oraz życiu?

Parę lat temu często zmieniałam zainteresowania, ale od 5 lat jestem wierna jednemu, które ukształtowało moje życie i z którego jestem zadowolona. Co do mody, nie przejmuję się nią wcale, jak coś mi się podoba to mi się podoba, nie ważne, że było modne w zeszłym sezonie.

9. Wierzysz w siły nadprzyrodzone?

Kiedyś wierzyłam, teraz już nie, chyba z tego wyrosłam.

10. Jaki rodzaj książek sprawia, że odpływasz i zapominasz o świecie?

Historie kobiet, oparte na faktach albo fikcyjne, ważne żeby miały w sobie coś z orientu albo działy się w 18 albo 19 wieku. 

Jutro obiecuję recenzję, wiem, dawno tutaj takowej nie było. Skupiam się teraz na zużywaniu produktów, które posiadam bo aktualnie w użyciu mam 5 żeli pod prysznic! Jak dla mnie to ilość ogromna.