Sunday 1 April 2012

Marcowe denko

Hej

Oto kosmetyki, które udało mi się zużyć w marcu. Wiem, jest ich bardzo mało, ale dopiero wprowadziłam w życie ten projekt. Może nauczy mnie korzystać ze wszystkich kosmetyków do końca a nie napoczynać wszystkie i potem tysiące zalegają na półkach i tracą swoją ważność.


1. Szampon stymulujący przeciw wypadaniu włosów z białym łubinem. Yves Rocher, 200 ml. - Bez rewelacji, wypadanie się nie zmniejszyło, dodatkowo ma dosyć nieprzyjemny zapach.
2. Balsam do suchej/bardzo suchej skóry z wyciągiem z migdała i agawy. Yves Rocher, 200ml. - Miał przyjemny zapach, dobrze nawilżał, ale nie wiem czy kupię go drugi raz, chciałabym wypróbować inne balsamy.
3. Kremowy płyn do kąpieli z ekstraktami z mleka kokosowego i wanilii. Marks&Spencer, 500ml. - Zapach miał obłędny. Pienił się tak sobie.
4. Żel pod prysznic Brazylia SPA z ekstraktem z brazylijskiej guarany. BeBeauty, 300ml. - Taki ot zwykły żel do mycia. Bez rewelacji.

Miałyście któryś z tych kosmetyków? Jeżeli chcecie, żebym napisała dokładną recenzje o jakimś z nich, piszcie śmiało :)

6 comments:

  1. Hm ciekawi mnie szampon. U mnie ze zużyciami ciężko w tym miesiącu:)

    ReplyDelete
  2. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków.

    U mnie też słabo jeśli chodzi o marcowe denka ;)

    ReplyDelete
  3. ja też żadnego nie miałam i jestem ciekawa głębszej refleksji na temat biedronkowego żelu :D

    ReplyDelete
  4. dobre i to, liczą się chęci, powodzenia w kolejnym miesiącu:)

    ReplyDelete
  5. tez wlasnie zużyłam ten zel z biedronki, bardzo go lubie

    ReplyDelete
  6. lubie żlele z biedronki ale maja dużo SLES wieć nie bardzo są dobre dla skóry. Ale z chęcia bym chciała sie czegoś dowiedziec o tym szamponie do włosów. Zapraszam także do siebie

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za wszelkie komentarze :) są siłą napędową do prowadzenia tego bloga.