Hej
Maksymalnie ujędrniający balsam do ciała. Oliwa z oliwek + koenzym Q 10. Skóra normalna, sucha i wrażliwa. Gracja.
200ml. Cena: ?
Nadchodzą
zimniejsze dni, nasza skóra potrzebuje porcji solidnego nawilżenie. Moja na
zimno reaguje czasami dosyć okrutnie - jest sucha i ściągnięta. Z pomocą
przychodzi mi ten balsam. Zużyłam już połowę opakowania, na razie go
odstawiam na czas zimnego kryzysu - jako opatrunek na mrozy.
Maksymalnie ujędrniający balsam do ciała. Oliwa z oliwek + koenzym Q 10. Skóra normalna, sucha i wrażliwa. Gracja.
Ciekawe, co musi
się stać, żebym zaczęła stosować balsamy regularnie? W każdym razie, z tym
bardzo się polubiłam.
Zamknięty jest w
poręcznej tubce, niestety ja jestem fanką balsamów z pompką gdyż nie lubię
otłuszczonych opakowań, po których ślizgają się dłonie. Nie ma problemów z
wyciskaniem, plastik jest miękki, otwór idealnej wielkości.
Zapach balsamu
jest przyjemny - oliwkowy, nie utrzymuje się długo. Pachnie podobnie, co
oliwkowa seria ziaji. Konsystencja nie jest zbyt zbita ani zbyt rzadka,
idealnie rozsmarowuje się na ciele.
Jest strasznym tłuściochem,
który wolno się wchłania. Jeżeli po balsamowaniu chcemy umyć ręce to
zdecydowanie widać oliwę z oliwek, ręce są zwyczajnie tłuste i mydło nie chce
się pienić. Ja niestety rzadko kiedy czekam aż wszystko się wchłonie,
maksymalnie jest to 15 minut, po tym czasie zakładam ubranie. Balsam jednak zostawia tłustawy film.
Co zauważyłam?
Skóra jest gładsza, nie mam problemów z lekko przesuszoną skórą, co czasami mi
się zdarza szczególnie w te zimniejsze dni. Oczywiście maksymalnego
ujędrniania nie zauważyłam.
Przez tą jego
tłustą konsystencję I dosyć wolne wchłanianie jest on raczej odpowiedni do
mocno suchej skóry.
Dobrą rzeczą jest również to, że wszystkie dobroczynne składniki nie znajdują się na szarym końcu w składzie.
Jakie są Wasze ulubione balsamy? Macie jakieś specjalne na jesienno/zimowe chłody?
Tez nie stosuje balsamów regularnie :(
ReplyDeleteZ tym sie jeszcze nie spotkałam :)
ja jestem maniaczką codziennego nakładania balsamu:) tego nie znam, ale oliwki nie bardzo toleruję na ciele
ReplyDeletecieszę się, że balsam przypadł Ci do gustu
ReplyDeletemożemy sobie rączki podać ponieważ i ja mam problem z regularnym stosowaniem balsamów i wszelkich smarowideł do ciała
Ciekawy produkt :) Ja nie mam ulubieńca.
ReplyDeleteZapraszam na nowy post!
też mam ten problem że nie potrafie systematycznie balsamować się :P :)
ReplyDeletedo mnie też pasuje to pytanie "Ciekawe, co musi się stać, żebym zaczęła stosować balsamy regularnie?" :D
ReplyDeleteOoo tego jeszcze nie widziałam.
ReplyDeleteChyba połowa kobiet jest za leniwa na codzienne stosowanie balsamów :)
Jak na razie moim ulubionym jest Biedronkowy, ale nie używam codziennie tylko około 3 razy w tygodniu!
ReplyDeletestrasznie nie lubię balsamów, które się wolno wchłaniają :/
ReplyDeleteja mam mój z Joanny i strasznie się z nim polubiłam - szybko się wchłania i cudownie nawilża <3 gdybym ja go jeszcze tylko regularnie używała... ;)
pozdrawiam! :D
Bardzo lubię balsamy o zapachu oliwki :) jednak myślę , że dla mnie byłby zbyt tłusty...
ReplyDeletenie znam tej firmy, ale skład nie zachęca do poznania...
ReplyDelete