Hej
Wiadomo, że dobry żel do mycia twarzy to podstawa codziennej pielęgnacji. Ja ze swoją suchą skórą potrzebuje dodatkowo super nawilżenia. Ten żel wzięłam pod wpływem chwili i niskiej ceny. Chciałam również zmienić co nieco w mojej dotychczasowej pielęgnacji twarzy.
Nawilżający żel do mycia twarzy. BeBeauty.
-dokładnie
oczyszcza z makijażu i zanieczyszczeń
-nie wysusza
skóry, zchowuje jej naturalny poziom nawilżenia
-zmniejsza
podrażnienia i zaczerwienienia
-posiada
właściwości nawilżające
-pozostawia uczucie komfortu i świeżości
150ml. Cena: 4.99 (Biedronka)
Żel zamknięty w
poręcznej tubce, która łatwo się otwiera i przez którą widać ilość zużytego
produktu. Stoi na głowie, więc wszystko ładnie spływa w dół i nie ma problemu z
wydobyciem.
Zapach żelu jest delikatny,
ale jak dla mnie trochę chemiczny. Nie czuć go na skórze, ale także nie
przeszkadza podczas mycia.
Konsystencja
typowo żelowa, łatwo się rozprowadza po twarzy, ale jeżeli ktoś oczekuje piany
to niestety żel nie jest dla niego. Zupełnie się nie pieni - mi to nie
przeszkadza. Pomimo braku piany dobrze oczyszcza skórę. Niestety nie wypowiem się
na temat zmywania makijażu gdyż takiego nie noszę.
Drobinki są, ale
nie pełnią jakiejś szczególnej roli. Raczej nie przypisałabym im tego 'massage
effect'. Są bo są.
Czy rzeczywiście nawilża
skórę? Skład ma dobry i z tego, co się orientuję nie zawiera żadnych silnych
detergentów. Moją skórę 'nawilża' - nie ma uczucia ściągnięcia, o które u mnie
bardzo łatwo.
Co do wydajności,
stosuję go raz dziennie w ilość troszkę większej niż ta pokazana na zdjęciu i
zostało mi go jeszcze dosyć sporo.
Na pewno kiedyś
do niego wrócę, na razie chciałabym przetestować jeszcze inne żele do twarzy.
Miałyście go? Co sądzicie o kosmetykach z Biedronki?