Hej
Dziś chciałabym się podzielić przepisem na pyszny obiadek.
Może nie jest to najbardziej wykwintna potrawa ale robi się ją dosyć szybko,
potrzeba minimum składników oraz zdolności kulinarnych i smakuje trochę jak
lasagne.
Potrzebujemy:
opakowanie makaronu typu cannelloni ( ja zużyłam 1/3 )
puszkę pomidorów krojonych
puszkę rozdrobnionego tuńczyka w sosie własnym
łyżeczkę cukru
2 łyżki soku z cytryny
chilli wedle upodobań
do sosu:
dwie łyżki masła
szklankę mleka
kopiastą łyżkę mąki
garść startego żółtego sera
Pomidory przekładamy do rondelka, dodajemy cukier, sok z
cytryny i przyprawy i gotujemy na średnim ogniu przez ok. 10 min. Na koniec
dodajemy dobrze odsączonego tuńczyka. Jeżeli ktoś nie lubi, zawsze można go
zastąpić podsmażonym mięsem mielonym. Mieszamy i trochę podgrzewamy. Nadziewamy
farszem rurki. Z tym jest trochę zabawy bo trzeba uważać, żeby farsz nie uciekł
drugim końcem. Mała łyżeczka sobie z tym najlepiej radzi. Układamy nadziane
rurki w naczyniu żaroodpornym i możemy brać się za sos beszamelowy.
Rozpuszczamy 2 łyżki masła i dodajemy do tego łyżkę mąki
mieszając energicznie. Dolewamy szklankę mleka i na dosyć wolnym ogniu
podgrzewamy cały czas mieszając aż zgęstnieje. Gdy nasz sos jest już
odpowiednio gęsty dorzucamy starty ser i mieszamy aż się rozpuści. Polewamy
rurki sosem, posypujemy serem i wstawiamy do piekarnika na ok 20 min w 180st.
Trzeba sprawdzić czy makaron już się zrobił miękki, jeżeli nie to można
potrzymać jeszcze trochę.
smakowicie wygląda :)
ReplyDeleteszkoda ze nie lubie tuńczyka :( ale wygląda smakowicie;)
ReplyDeleteja też nie lubię tuńczyka:p
ReplyDeleteNigdy nie jadłam cannelloni :D
ReplyDeleteDziękuję!!!! :D
ReplyDeleteSame smakolyki u ciebie :-)
ReplyDeleteaj tuńczyk to nie moja bajka niestety ;(
ReplyDeleteOstatnio jadłam rybne canelloni z sosem pomidorowym- pychota! :)
ReplyDeleteZ tuńczykiem jeszcze nie jadłam, do tej pory wygrywał u mnie szpinak, ale muszę spróbować :)
ReplyDeleteMmmm wygląda smakowicie :)
ReplyDeletePozdrawiam! :)
co ja się będę męczyć ;D Wpadnę kiedyś do Ciebie na taki obiadek :*
ReplyDeleteoo mniam :D
ReplyDeleteZapraszam do mnie ;))
wiolka-blog.blogspot.com
bym sobie takie pojadła... ;]
ReplyDelete