Hej
Dziś prezentuję wam denko z ostatnich dwóch czy trzech miesięcy. Nie jest tego super dużo, ale cieszę się, że chociaż jest to co jest ;)
1. Żel pod prysznic o zapachu konwalii. Yves Rocher. 200ml
Nie pachniał rewelacyjnie i wysuszał skórę. To ostatni produkt Yves Rocher jaki u mnie zalegał.
2. Kremowy żel pod prysznic - nutrium moisture. Dove. 200ml.
Bardzo przyjemny żel o pięknym zapachu - rzeczywiście lekko nawilżał skórę. Bardzo go polubiłam.
3. Mleczko pod prysznic z olejem sezamowym. Luksja. 250ml
Kolejny świetny żel, również nie wysuszał i przyjemnie pachniał. Był wydajny.
4. Odżywka do włosów morela i olejek migdałowy. Garnier. 200ml
Recenzja TU
Jak już pisałam - na moim włosach totalnie nie działała.
5. Maska intensywna odbudowa do włosów zniszczonych. Ziaja. 200ml.
Recenzja TU
Używałam jej jako odżywkę, trzymałam chwilę na włosach i spłukiwałam. Była dobra, ale nie rewelacyjna, pomagała rozczesywać włosy i tyle.
6. Antyperspirant invisible przeciw białym śladom. Garnier. 50ml.
Już kupiłam drugie opakowanie - uwielbiam kulki garniera.
7. Antybakteryjne mydło - pure blue. Carex. 250ml.
Ostatnio moje ulubione mydło. Pięknie pachnie, super oczyszcza.
8. Antybakteryjne mydło - aloe vera. Carex. 250ml.
Wersja z aloesem - równie dobra jak wersja niebieska.
9. Pomadka Baby Lips intense care. Maybelline.
Recenzja TU
Już kupiłam drugą, ale tym razem niebieską.
10. Peeling drobnoziarnisty. Perfecta. 10ml.
Recenzja TU
Wracam do niego regularnie. Ulubieniec.
11. Maseczka głęboko nawilżająca - sok aloesowy + kwiat pomarańczy. Perfecta. 8ml.
Szału nie robiła, ot zwykła maseczka.
Miałyście coś z moich produktów? Jak tam wasze denka w tym miesiącu? :)
Dziś prezentuję wam denko z ostatnich dwóch czy trzech miesięcy. Nie jest tego super dużo, ale cieszę się, że chociaż jest to co jest ;)
1. Żel pod prysznic o zapachu konwalii. Yves Rocher. 200ml
Nie pachniał rewelacyjnie i wysuszał skórę. To ostatni produkt Yves Rocher jaki u mnie zalegał.
2. Kremowy żel pod prysznic - nutrium moisture. Dove. 200ml.
Bardzo przyjemny żel o pięknym zapachu - rzeczywiście lekko nawilżał skórę. Bardzo go polubiłam.
3. Mleczko pod prysznic z olejem sezamowym. Luksja. 250ml
Kolejny świetny żel, również nie wysuszał i przyjemnie pachniał. Był wydajny.
4. Odżywka do włosów morela i olejek migdałowy. Garnier. 200ml
Recenzja TU
Jak już pisałam - na moim włosach totalnie nie działała.
5. Maska intensywna odbudowa do włosów zniszczonych. Ziaja. 200ml.
Recenzja TU
Używałam jej jako odżywkę, trzymałam chwilę na włosach i spłukiwałam. Była dobra, ale nie rewelacyjna, pomagała rozczesywać włosy i tyle.
6. Antyperspirant invisible przeciw białym śladom. Garnier. 50ml.
Już kupiłam drugie opakowanie - uwielbiam kulki garniera.
7. Antybakteryjne mydło - pure blue. Carex. 250ml.
Ostatnio moje ulubione mydło. Pięknie pachnie, super oczyszcza.
8. Antybakteryjne mydło - aloe vera. Carex. 250ml.
Wersja z aloesem - równie dobra jak wersja niebieska.
9. Pomadka Baby Lips intense care. Maybelline.
Recenzja TU
Już kupiłam drugą, ale tym razem niebieską.
10. Peeling drobnoziarnisty. Perfecta. 10ml.
Recenzja TU
Wracam do niego regularnie. Ulubieniec.
11. Maseczka głęboko nawilżająca - sok aloesowy + kwiat pomarańczy. Perfecta. 8ml.
Szału nie robiła, ot zwykła maseczka.
Miałyście coś z moich produktów? Jak tam wasze denka w tym miesiącu? :)