Friday 8 February 2013

Olejek Sesa wreszcie mój!

Hej

Dziś post lekko zbiorczy, z całego tygodnia.

Postanowiłam trochę powalczyć z wypadaniem włosów. Kupiłam olejek sesa i bardzo liczę, że mi pomoże. Zaczęłam się również lepiej odżywiać. Mama jest na etapie eliminacji wszystkiego, co niezdrowe z naszego jadłospisu, wszystkie ulubione sosy czosnkowe i keczupy wylądowały w koszu, bo sama chemia. Moje ulubione proszkowe sosy również więcej się nie pojawią na stole. Ale za to wczoraj jadłam najpyszniejszy sos tzatziki pod słońcem, domowej roboty :)


Żel do mycia twarzyczki z neem i cytryną gratis. Nadruk im się trochę przekrzywił ah.


Same dobrocie :)

Szkoda, że indyjskie kosmetyki są takie drogie w Polsce. Na opakowaniu widnieje cena 95 rupii, czyli jakieś 6 zł ( 1 zł - 15/16 rupii ) a ja na allegro dałam 22 zł, to i tak jedna z najtańszych aukcji.

Najgorsze jest to, że na poczcie w Indiach jak się wysyła zagraniczną paczkę czy list trzeba pakować na oczach urzędnika. Wszelkie płyny i jedzenie nie wchodzą w grę. Inspekcja pełną parą. 
Słodkie biedronkowe kapciuszki za 12 zł. 


 Kto chce już lato ręka do góry! Wyciągnęłam z szafy letnie butki i udawałam, że za oknem wcale nie ma śniegu.

I na koniec super energiczna i kolorowa piosenka na roztopienie wszelkich śniegów ;)


Udanego weekendu!

Może uda mi się jeszcze coś jutro naskrobać.

19 comments:

  1. z chęcią spróbowałabym tego olejku, jednak na razie mam nowe syberyjskie specyfiki :)

    ReplyDelete
  2. ja się kompletnie nie polubiłam z Sesą ;/

    ReplyDelete
  3. olejek będę musiała kiedyś zakupić :)

    ReplyDelete
  4. A mi się bardzo spodobały ciapki! :))

    ReplyDelete
  5. moja sesa kosztowała 25zł, ale jeszcze jej nie używałam, bo amlę męczę ;]

    ReplyDelete
  6. Sesa naprawdę działa,wiele osób poddaje się z powodu zapachu i brak na początku efektów-nie zrażaj się.

    ReplyDelete
  7. Ciekawa jestem jak na Ciebie zadziała Sesa :) I poczekaj trochę na efekty. Ja za chwilkę nakładam na skórę głowy na noc + Amla na długość. Te ceny są wyższe ale i tak produkty są bardzo wydajne więc nie ma tragedii.
    Kapciuszki piękne!

    ReplyDelete
  8. uwielbiam ten olej, chociaż czasami głowa bolała mnie od zapachu

    ReplyDelete
  9. Buciki mnie zachwyciły !
    Olej sesa i się marzy , ale poki co muszę wykonczyć te , ktore mam :D

    ReplyDelete
  10. Kiedyś wypadało mi więcej włosów. Nic z nimi nie robiłam, a teraz wypada ich jakby mniej. Może to kwestia stresu? Choć stresuję się chyba tak samo :P

    ReplyDelete
  11. Piękne buciki <3 mam nadzieje ze pomoże i opowiesz o tym na blogu :)

    ReplyDelete
  12. fajne buciki;D
    A na olejek od dłuższego czasu mam chęć ;D

    ReplyDelete
  13. zdecydowanie chcę już przynajmniej wiosny...albo chociaż słońca ;)

    ReplyDelete
  14. bardzo fajna piosenka, dzięki za poprawienie nastroju;)

    ReplyDelete
  15. Fajne te buty a piosenka jedna z moich ulubionych.

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za wszelkie komentarze :) są siłą napędową do prowadzenia tego bloga.