Sunday 31 March 2013

Marcowe denko

Hej

Koniec miesiąca więc pora na denko. Ilość produktów ciut większa od mojego standardu. Marzec jakoś nie sprzyjał zużywaniu, bo jakbym się postarała to było by ich trochę więcej.


1. Kremowy żel pod prysznic. Cien. 300ml.
Rcenzja TU

Ciężko mi było go wykończyć ze względu na zapach. Nie kupię ponownie.

2. Szampon. Babydream. 250ml.
Recenzja TU

Ulubieniec.

3. Peeling morelowy. Yves Rocher. 50ml.
Recenzja TU

Ulubieniec od lat, ale postanowiłam spróbować innych peelingów. 

4. Maska crema al latte. Kallos. 275ml.
Recenzja TU

Była super, mam ochotę na inne maski tej firmy i pewnie w najbliższym czasie kupię arganową.  

5. Patyczki kosmetyczne. Cleanic. 160 szt.

Również któreś z kolei opakowanie.

6. Maseczka samowchłaniająca z wyciągiem z wiśni z Barbados. Lirene. 10ml.
Recenzja TU

Za jakiś czas na pewno kupię ją ponownie. 

7. Natural Lip Stick z kamforą i mentolem. Lovely. 4.5g.

Bardzo podobna w działaniu do wersji w zielonkawym opakowaniu. 

8. 48 godzinne nawilżanie dla skóry wrażliwej. Vichy. 3ml.

Ta mała próbeczka była świetna. Jak wykończę wszystkie próbki z zestawu od Vichy to zrobię o nich osobną recenzję.
Jakie mam cele na nadchodzący miesiąc? Przede wszystkim regularnie pić pokrzywę i wcierać kozieradkę. Zawsze lubiłam ziółka i pokrzywa mi smakuje, ale zapach kozieradki przyprawia mnie o dziwne uczucia - dla mnie pachnie strasznie, trochę jak sos do mięsa i cały czas mam uczucie jakbym ową ciecz sobie wcierała w skórę. Ale jak chce się mieć piękne włosy to trzeba cierpieć, o!
Jak tam Wasze denka? Wyznaczyłyście sobie jakieś szczególne cele na kwiecień?


Pokrzywowe cheers!

14 comments:

  1. Nie miałam nic z tych rzeczy, ale kupię sobie szampon BD :)

    ReplyDelete
  2. Ooo ładne denko, sama z tego nic nie posiadałam, ale z chęcią przeczytam o tych próbeczkach z Vichy tym bardziej, że jedna Ci się spodobała :)

    ReplyDelete
  3. ja postanowiłam pić więcej wody :)

    ReplyDelete
  4. To ten peeling z YR da się skończyć?? Ja go męczę od roku i nic :(

    ReplyDelete
  5. Maseczka z Lirene jest świetna:)

    ReplyDelete
  6. Mam tylko szampon z babydream i myję nim włosy od czasu do czasu i jestem zadowolona:)

    ReplyDelete
  7. O - własnie mi przypomniałaś o herbatce z pokrzywy :)
    Mi udało sie zużyć same włosowe kosmetyki :)

    ReplyDelete
  8. mnie jakoś nie skusiły jeszcze żele Cień :)

    ReplyDelete
  9. Uwielbiam Lirene;) troche Ci sie tego nazbierało ;)

    ReplyDelete
  10. Na maskę z Kallosa czaiłam się już dawno ale jakoś z niej zrezygnowałam... Wiem, że jest tania dlatego chyba sobie ją kupię :)

    ReplyDelete
  11. moje denko w tym miesiącu takie średnie;)

    ReplyDelete
  12. Otóż to: chcesz mieć piękne włosy musisz cierpieć ;P O właśnie fajnie byłoby jakbyś zrobiła post o tych próbkach z Vichy ;)

    Zapraszam na nowy post ze względu na brak aktualizacji bloggera ;)

    ReplyDelete
  13. Lubię żele z Lidla :) Moja biała herbatka mówi cheers pokrzywie! :D

    ReplyDelete
  14. Musze kupic ten szampon Babydream:)

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za wszelkie komentarze :) są siłą napędową do prowadzenia tego bloga.