Hej
Wrzesień minął nawet nie wiem kiedy. Udało mi się wyrobić średnią w moim denku, więc nie jest źle. Dużo produktów mam na wykończeniu i liczę na to, że w październiku będzie ich o wiele więcej.
1. Nawilżający żel pod prysznic z płatkami róży. Luksja. 250ml.
Recenzja TU
Jeden z moich ulubionych - pięknie pachnie i nie wysusza skóry.
2. Pokrzywowy płyn pielęgnacyjny do włosów. Kulpol. 125 ml.
Niestety 1/3 wylałam bo się przeterminował. Zupełnie u mnie nie zadziałał i nawet nie miałam ochoty pisać o nim recenzji.
3. Instant hydra balm. Revlon. 30ml.
Recenzja TU
Bardzo miło wspominam i ubolewam, że było jej tylko 30ml.
4. Idealia. Vichy. 15ml.
Recenzja TU
Użwałam go z przerwami, dla mojej skóry był bardzo dobry.
5. Balsam ochronny. Blistex. 4.25 g
Recenzja TU
Mój blistunio ukochany ;)
6. Odżywcza maseczka słodkie migdały i miód. Perfecta. 8ml.
Recenzja TU
Przyjemna i może kiedyś wrócę.
7. Regenerująca maseczka z mandarynką i awokado. Mincer. 15ml.
Recenzja TU
Bez rewelacji, ale coś tam zregenerowała i nawilżyła. Nie wrócę już do niej, a muszę wymęczyć drugą część saszetki.
8. Kremowy peeling do twarzy z ziarenkami winogron. Marion. 10ml.
Recenzja TU
Ot takie zwykły peeling, krzywdy nie robi i złuszcza to co trzeba.
Mam nadzieję, że Wy jesteście zadowolone ze swoich denek :)
Wrzesień minął nawet nie wiem kiedy. Udało mi się wyrobić średnią w moim denku, więc nie jest źle. Dużo produktów mam na wykończeniu i liczę na to, że w październiku będzie ich o wiele więcej.
1. Nawilżający żel pod prysznic z płatkami róży. Luksja. 250ml.
Recenzja TU
Jeden z moich ulubionych - pięknie pachnie i nie wysusza skóry.
2. Pokrzywowy płyn pielęgnacyjny do włosów. Kulpol. 125 ml.
Niestety 1/3 wylałam bo się przeterminował. Zupełnie u mnie nie zadziałał i nawet nie miałam ochoty pisać o nim recenzji.
3. Instant hydra balm. Revlon. 30ml.
Recenzja TU
Bardzo miło wspominam i ubolewam, że było jej tylko 30ml.
4. Idealia. Vichy. 15ml.
Recenzja TU
Użwałam go z przerwami, dla mojej skóry był bardzo dobry.
5. Balsam ochronny. Blistex. 4.25 g
Recenzja TU
Mój blistunio ukochany ;)
6. Odżywcza maseczka słodkie migdały i miód. Perfecta. 8ml.
Recenzja TU
Przyjemna i może kiedyś wrócę.
7. Regenerująca maseczka z mandarynką i awokado. Mincer. 15ml.
Recenzja TU
Bez rewelacji, ale coś tam zregenerowała i nawilżyła. Nie wrócę już do niej, a muszę wymęczyć drugą część saszetki.
8. Kremowy peeling do twarzy z ziarenkami winogron. Marion. 10ml.
Recenzja TU
Ot takie zwykły peeling, krzywdy nie robi i złuszcza to co trzeba.
niezle denko :)
ReplyDeletewiolka-blog.blogspot.com
szkoda, że woda pokrzywowa nic u Ciebie nie dała :(
ReplyDeleteU mnie krem z Vichy się totalnie nie sprawdził.
ReplyDeleteNr.2 - miałam wersję brzozową i byłam zadowolona :)
ReplyDeletedawno niczego nie zdenkowałam
ReplyDelete8 produktów, to całkiem nieźle. Ja nie mam tylu ;/
ReplyDeleteDużo fajnych rzecz ;)
ReplyDeleteU mnie też denko zrobione, używałam Luksji tylko o innym zapachu:)
ReplyDeleteTa Luksja napewno przepięknie pachnie :)
ReplyDeleteInteresowały mnie takie wody pokrzywowe do włosów, ale skoro nie są skuteczne, to chyba sobie daruję ;)
Miałam kilka małych opakowań kremu z Vichy i też byłam z niego zadowolona:) Ja również liczę, że październik będzie bardziej bogatszy w denka niż wrzesień;)
ReplyDeletenie wiem czemu ale nie przepadam za maseczkami, gorzej, bo wcale ich nie stosuję:P
ReplyDeletebalsamy Bistex są świetne :)
ReplyDeleteSzkoda, że ten płyn się nie spisał.
ReplyDeleteoh całkiem dobre denko.
ReplyDeleteZnam ten ból z wykańczaniem nielubionych maseczek.
Bardzo lubię żele z Luksji, ale to już Ci chyba kiedyś pisałam :D Ładne denko :))
ReplyDeleteCiekawy ten żel z Luksji, muszę kiedyś wypróbować :)
ReplyDeleteMoje denko było całkiem w porządku, ale bez szału ;) Żele z Luksji bardzo lubię, mają cudne zapachy :)
ReplyDeleteZnam tylko żel z Luksji, reszty nie znam...
ReplyDeleteZapraszam do mnie na rozdanie http://otulona-zapachem.blogspot.com/2013/09/niespodzianka-dla-was-kochani.html
a ja z checia skusilabym sie na ten zel z Luksji....
ReplyDeletezachecajacy:)))))pozdrawiam